dr Marek Chamot prof. WSG
Wyższa Szkoła Gospodarki
W roku 2018, ogłoszonym Rokiem Bydgoskiego Dziedzictwa Przemysłowego, pochylamy się nad dziedzictwem pozostawionym przez liczne pokolenia bydgoszczan, a stanowiącym od kilkuset lat o pomyślności miasta i jego mieszkańców. Wiele zakładów przemysłowych z powodzeniem funkcjonujących do dziś mając głębokie korzenie np. w XIX stuleciu. Często są to zakłady wykorzystujące te samu sprzed lat budynki fabryczne, czy też usytuowanie w tym samym miejscu. Niektóre zakłady przemysłowe przestały jednak istnieć, ale w ich miejscu powstały nowe podmioty korzystając ze swoistego genius loci po znakomitych, przemysłowych poprzednikach. Tak jest w przypadku Wyższej Szkoły Gospodarki, której kampus jest na terenach byłych zakładów garbarskich, obuwniczych i fotograficznych. Uczelnia nawiązuje do dziedzictwa garbarni Bucholza, „Kobry”, „Fotonu” zwieńczając to projektami nt. Bydgoskiego Węzła Wodnego z racji położenia nad Brda w sąsiedztwie Śluzy Miejskiej. WSG obchodząc 30-lecie idei przedsiębiorczości i swojej działalności w Bydgoszczy daje wyraz dbałości o dziedzictwo i tożsamość miasta. Przy uczelni znakomicie działa Muzeum Fotografii w zabytkowym budynku dawnej, XIX-wiecznej zajezdni tramwajów konnych. Podobnych miejsc w Bydgoszczy jest więcej o czym zaświadcza Szlak TeH2O, jako turystyczny Szlak Wody, Przemysłu i Rzemiosła przy Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy.
Badania nad historią bydgoskiego przemysłu wymaga szczególnej metodologii i analizy specyficznych źródeł. Przede wszystkim należy uwzględnić chronologie rozwoju przemysłu w Bydgoszczy. Dzieli się na przynajmniej cztery okresy. Pierwszy to czas zaboru pruskiego, kiedy w jego ramach doszło do uprzemysłowienia Bydgoszczy przy jednoczesnym napływie ludności niemieckiej. Stanowiła ona, sukcesywnie w miarę upływu XIX wieku, większość mieszkańców miasta. Jednocześnie nastąpił w tym okresie rozwój Bydgoszczy jako ważnego węzła komunikacyjnego, wodnego (Kanał Bydgoski) i kolejowego. Drugi okres przypada na międzywojnie, kiedy Bydgoszcz w ramach II Rzeczpospolitej uległa repolonizacji i po odpływie ludności niemieckiej i wyprzedaży przez nią zakładów przemysłowych rozwijał się polski przemysł. Polacy po wykupieniu zakładów poniemieckich przystąpili częściowo do ich przeobrażenia i dostosowania do warunków polskiego rynku zbytu. Jednocześnie dokonano w polskiej już Bydgoszczy olbrzymiego wysiłku na rzecz zdobycia nowych rynków zbytu zagranicą z uwagi na wojnę celna z Niemcami i światowy kryzys gospodarczy. Wielkim osiągnięciem polskich przedsiębiorców było pomyślne przeprowadzenie procesu polonizacji bydgoskiego przemysłu oraz wpisanie w system nowych rynków zbytu. To karta historii bydgoskiego przemysłu zasługująca na osobne opracowanie. Żadne inne duże miasto II Rzeczypospolitej nie stanęło przed tak wielkimi trudnościami w tym względzie, Przy czym Bydgoszcz zdała ten egzamin znakomicie. Trzeci okres przypada na czasy po drugiej wojnie światowej, w warunkach ustrojowych PRL. Czwarty przypada na transformację ustrojową po 1989 roku, w wyniku której szereg zakładów klasycznego przemysłu w Bydgoszczy upadło, a część się przystosowała do nowych warunków wolnorynkowych. Powstały tez nowe zakłady przemysłowej już nowych branż godnych wyzwań XXI wieku. Wspólna cecha tych okresów była elastyczność i umiejętność odnalezienie się w kolejnych etapach historycznych oraz różnorodność i wielobranżowość.
Do historyków zajmujących dziejami bydgoskiego przemysłu, choć głównie zajmujących się jego polskimi okresami, należą: Zenon Guldon, Franciszek Monzer, Ryszard Sudziński, Kazimierz Wajda, Jan Chamot, Sławomir Komosiński, Mirosław Golon. W swoim czasie powstało szereg monografii zakładów przemysłowych: „60 lat Zakładów Rowerowych Romet 1924-1984”, „Bydgoska Fabryka Kabli 1923-1973. Zarys historyczno-socjologiczny”, „Monografia Firmy Carl Fiebrandt”, „Bydgoska Fabryka Sygnałów Kolejowych”, „Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne Belma”, „110-lecie Bydgoskiej Fabryki Narzędzi 1858-1968”, „Dzieje Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego w Bydgoszczy 1854-1975”. Ważne źródła do dziejów bydgoskiego przemysłu znajdują się w Archiwum państwowym w Bydgoszczy, które w swojej masie czekają na swoich historyków. Wiele biogramów ważnych dla Bydgoszczy przedsiębiorców znalazło się w znakomitym kilkutomowym Bydgoskim Słowniku Biograficznym pod redakcją prof. Janusza Kutty.
Czasy nowożytne to rozwój gospodarczy Bydgoszczy w I Rzeczypospolitej w warunkach gospodarki tradycyjnej, agrarnej. W tym okresie istotna rolę w życiu miasta odgrywały targi i jarmarki. Symboliczną datę rozwoju gospodarczego miasta stanowi rok 1484. Wtedy wydany został przywilej Kazimierza Jagiellończyka zgodnie z którym w mieście miały odbywać się trzy jarmarki oraz targi tygodniowe w soboty. Szlaki handlowe wiodące przez Bydgoszcz, Toruń, Gniezno, Wrocław, Gdańsk. Z racji położenia nad Brdą i w pobliżu Wisły istniał handel spławny ( to prawo istniało już od przywileju lokacyjnego w 1346 roku). Bydgoszcz gospodarczo rozwijała się dzięki handlowi zbożowemu.
W II połowie XVI stulecia Bydgoszcz wraz z Toruniem były największymi ośrodkami handlu zbożowego w Polsce. Ten okres rozwoju gospodarczego Bydgoszczy jest bardzo dobrze zbadany przez historyków. Dla Bydgoszczy w tym czasie najważniejszym partnerem gospodarczym był Gdańsk. Największym przedsięwzięciem gospodarczym na przełomie XVIII i XIX wieku była budowa Kanału Bydgoskiego. Kanał uczynił Bydgoszcz ważnym węzłem dróg wodnych i przyczynił się do szybszego rozwoju miasta. Budowa Kanału przyczyniła się do rozwoju przemysłu i rzemiosła.
W połowie XIX wieku Bydgoszcz weszła w nowy jakościowo etap rozwoju gospodarczego a szczególnie przemysłowego. Charakteryzował się on rozwojem nowoczesnego przemysłu fabrycznego opartego na napędzie parowym. Czynnikiem zasadniczym sprzyjającym rozwojowi przemysłu było włączenie Bydgoszczy do sieci kolejowej w 1851 roku. Dawało to łączność z Berlinem. To włączyło miasto bardzo szybko w proces rewolucji przemysłowej. Rozwój kolejnych połączeń kolejowych włączyło Bydgoszcz w orbitę rozwoju przemysłowego w skali regionalnej (Wrocław – Frankfurt O.), międzypaństwowej (Prusy-Rosja) i europejskiej (Berlin-Królewiec). Pośrednio poprzez kolej wschodnią : Kowno, Warszawa, Petersburg.
W roku 1851 uruchomiono Warsztaty Kolei Wschodniej, odlewnię i zakłady budowy maszyn (Fabryka Eberhardta, Fabryka Wulffa), przemysł drzewny – tartaki, Młyny Królewskie, Fabryka Mebli Hegego, przemysł spożywczy, przemysł drukarski. Z powodzeniem funkcjonowała Stocznia Bydgoskiego Towarzystwa Holowniczego w Kapuściskach Dolnych. Jednak największym bydgoskim zakładem przemysłowym pod koniec XIX wieku były Główne Warsztaty Naprawcze Kolei Wschodniej, najstarsze zresztą korzenie współczesnej bydgoskiej Pesy. Pod względem liczby zatrudnionych Warsztaty były największym zakładem przemysłowym w okręgu bydgoskim, obejmując sieć kolejową od Berlina do Kłajpedy. W 1890 roku moc produkcyjną Warsztaty Kolejowe w Bydgoszczy miały większą niż podobne warsztaty w Berlinie i Królewcu.
Na przełomie XIX i XX wieku rozwijał się przemysł drzewny i cegielnie. Były także browary, fabryka cygar, papierosów, garbarnia Bucholza ( dziś treny Kampusu Wyższej Szkoły Gospodarki) oraz fabryka obuwia Brillesa. Miasto dzięki przemysłowi stało się jednym z największych w tej części II Rzeszy Niemieckiej obok Gdańska i Poznania.
Nowym okresem w historii bydgoskiego przemysłu była II Rzeczpospolita, do której Bydgoszcz została przyłączona w styczniu 1920 roku. Był to czas wielkiego entuzjazmu z racji powrotu do Macierzy. W roku 1920 dr Tadeusz Rzepecki pisał: „Przejęcie miasta przez wojska polskie zdawało się, że będzie cofnięciem życia gospodarczego. Odcięcie rynku niemieckiego, a w związku z tym brak zamówień z Niemiec dla zakładów przemysłowych i brak surowców oraz kompletna zmiana warunków dla przemysłu mogło do tego doprowadzić”. W opinii tego autora- naocznego świadka tamtych wydarzeń, okazało się, że polscy przedsiębiorcy Bydgoszczy zdołali ta niezwykle niekorzystna sytuację całkowicie opanować. Odbyło się to jednocześnie na drodze pokojowej i na warunkach rynkowych. W tym miejscu należy zaznaczyć, że jeszcze w 1914 roku w regionalnej Izbie Handlowej w Bydgoszczy na 24 członków był tylko jeden polski przedsiębiorca – Leon Grabski, dyrektor cukrowni w Gnieźnie. Ówcześni, głowni polscy przedsiębiorcy to: Józef Milchert, właściciel fabryki wódek, Stanisław Rolbieski, właściciel fabryki pilników, Józef Zawitaj z odlewni wyrobów z brązu. Była tez pewna grupa polskich handlowców i rzemieślników. W 1914 roku w Bydgoszczy były tylko dwie polskie instytucje finansowe: Bank Ludowy i Bank Dyskontowy, o ograniczonych możliwościach inwestycyjnych. W wyżej wymienionych przypadkach przewaga liczebna i finansowa strony niemieckiej była przytłaczająca. Także robotników polskich było 3 razy mniej niż niemieckich. Zatem za swoisty fenomen należy uznać szybki proces spolszczenia przemysłu i w ogóle życia gospodarczego w Bydgoszczy, który to proces jeszcze w 1920 roku poczynił duże postępy. Prawdopodobnie to największa skala polonizacji przemysłu w skali II Rzeczypospolitej. Ten spektakularny sukces był możliwy także w wyniku licznego napływu przedsiębiorców polskich z innych regionów kraju. Ponadto ich kreatywność i pomysłowość doprowadziła w krótkim stosunkowo czasie do przestawienia części produkcji, usług oraz znalezienia nowych rynków zbytu. Jest to niezaprzeczalne dziedzictwo bydgoskiego, polskiego przemysłu i ich twórców. Historia tego procesu do dziś dokładnie nie zbadana i nie opisana. Wiemy, że wykupienie zakładów przemysłu niemieckiego umożliwiły przede wszystkim polskie banki, które rozpoczęły swoją działalność w Bydgoszczy, głównie oddziały banków poznańskich. W lipcu 1921 roku polscy kupcy założyli Bank Bydgoski. Oznaczało to praktyczne i bardzo konkretne wsparcie finansowe (kredytowe) dla polskich przedsiębiorców. Dzięki takiemu wsparciu tworzone są po 1920 roku nowe, polskie, zakłady przemysłowe: Fabryka płyt fotograficznych „Alfa”, fabryka zapałek „Promień”, Towarzystwo Akcyjne „Wisła”, fabryka instrumentów muzycznych, fabryka pianin i fortepianów, zakłady włókiennicze „Pasamon”. Strona polska wykupiła z rąk niemieckich tartaki, browar, fabryka mydła. Wreszcie jeden z największych sukcesów polskich inwestorów i przedsiębiorców utworzenie w Bydgoszczy pierwszej w przedwojennej Polsce nowoczesnej fabryki kabli „Kabel Polski”. Zakład produkował kable izolowane, kable telefoniczne, kable opancerzone dla prądu silnego, gołe druty miedziane. Jako teren pod zakład wybrano grunt wtedy tuz pod Bydgoszczą. Powstały istniejące do dziś zabudowania fabryczne, będącej do dziś wartościową architektura przemysłową. Ideowo strona polska chciała uniezależnić się od przemożnego monopolu niemieckiego w tej niezwykle ważnej i strategicznej branży. Towarzystwo Akcyjne Kabel Polski ustaliło ostatecznie kapitał początkowy na 62 miliony marek polskich. W dniu 4 czerwca 1923 roku odbyło się oficjalne otwarcie fabryki. Uroczyste przyjęcie z tego tytułu odbyło się w hotelu „pod Orłem” z udziałem 55 gości. Pierwszym dyrektorem został Stanisław Rolbieski. Był to niezwykle kompetentny inżynier, który przed pierwsza wojna światową pracował w Fabryce Pilników i Narzędzi w Bydgoszczy. Następnie był inżynierem w niemieckiej fabryce „Kabelwerk” w Duisburgu. Tam poznał proces produkcyjny kabli ołowianych o wszelkich wymiarach i dla każdego poziomu napięcia (kable telefoniczne, telegraficzne, kolejowe, przewody izolowane). Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, S. Rolbieski powrócił w 1918 roku do kraju. Zaangażował się w prace Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej ma obwód nadnotecki z siedziba w Bydgoszczy. Organizował przemysł bydgoski. Był wybitnym przedstawicielem nielicznej wówczas grupki polskich przemysłowców. W latach 1020-1923 był dyrektorem „Kabla Polskiego”. W 1939 roku został zamordowany przez niemieckich okupantów wraz z żoną i synem.
Poza nową fabryką kabli powstały w Bydgoszczy także zakłady: Fabryka Artykułów Elektrotechnicznych inż. Stefana Ciszewskiego, fabryka proszków do prania „Persil”. Procesowi spolszczenia uległ także bydgoski handel. Polscy kupcy, mieszkający dotychczas na obczyźnie, przybywali do Bydgoszczy i w szybkim tempie wykupywali niemieckie przedsiębiorstwa handlowe. Należały do nich m.in. Bydgoski Dom Towarowy, Dom Konfekcyjny. Także przy pomocy banków nastąpiła polonizacja najważniejszego bydgoskiego przedsiębiorstwa żeglugowego „Lloyd Bydgoski”. Tym samym Bydgoszcz stała się wkrótce po powrocie do Macierzy, jednym z najbardziej uprzemysłowionych polskich miast. Miejski krajobraz Bydgoszczy, szczególnie wzdłuż rzeki Brdy w kierunku ujścia do Wisły, wypełnił się nowoczesnymi tartakami, młynami, fabrykami maszyn, stoczniami oraz cegielniami. Obok dotychczasowym niemieckich stanęły nowe polskie zakłady przemysłowe. Wielkoprzemysłowy charakter miasta oraz zapobiegliwość bydgoskich przemysłowców oraz kupców pozwoliła stosunkowo z niewielkimi stratami przetrwać wojnę celna z Niemcami i lata kryzysu na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych. Jest to niezwykle interesujące dziedzictwo kultury materialnej i przedsiębiorczej Bydgoszczy z okresu II Rzeczypospolitej. Okres II wojny światowej przyniósł ze sobą ostry terror polityczny i ogromne straty ludnościowe, zwłaszcza wśród inteligencji bydgoskiej oraz elit gospodarczych. Jednak działania wojenne w niewielkim stopniu zniszczyły substancje przemysłowa miasta. Więcej szkód przyniosły rabunki armii sowieckiej w II połowie lat czterdziestych.
Po 1945 roku Bydgoszcz miała rozwijać się jako ważny ośrodek przemysłowy. W warunkach powojennych, gdy wprowadzano nowy ustrój społeczno-gospodarczy, nie było miejsca dla wolnorynkowego przemysłu i handlu w Bydgoszczy. Przemysł upaństwowiono. Towarzyszyło temu łączenie przedsiębiorstw a z czasem tworzenie nowych. Tym samym powstały m.in. Zjednoczone Zakłady Rowerowe ( z połączenia firmy Tornado, Miller i Fema), Bydgoskie Fabryki Mebli, Fabryka Czekolady i Cukierków (późniejsza Jutrzenka) oraz Bydgoskie fabryki Obuwia ( z połączenia kilku przedwojennych fabryk Leo, Minerwa, Junak i Helios). W latach 50-tych istniały duże zakłady przemysłowe: Pomorskie Zakłady Maszyn Makrum, Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, Zakłady Chemiczne Zachem, Zakłady Radiowe Eltra. Pod koniec lat 80-tych XX wieku bydgoski przemysł symbolizują zakłady: Zachem , Romet, Eltra, Kobra, Modus. Stanowiły one, zdaniem prof. Sławomira Kamosińskiego, silne marki Bydgoszczy w okresie PRL. Poprzez własne, dobre produkty utrwalały właściwy wizerunek bydgoskiego przemysłu. Produktami tymi były m.in. z Rometu : Komar i Ogar, z Eltry: radia z pięknym, nowoczesnym design, Bydgoska Fabryka Mebli: zestawy nowoczesnych mebli o własnych rozwiązaniach i wzorach czerpanych od najlepszych europejskich marek , jak np. na targach w Mediolanie. Foton słynął z własnych dobrych produktów materiałów fotograficznych. Większość zakładów w tym okresie miała tez rozpoznawalne, świetnie zaprojektowane logo ( Eltra, Kabel, Kobra, Foton, Jutrzenka).
Podsumowując można wskazać na cechy charakterystyczne dla bydgoskiego dziedzictwa przemysłowego. Rozwój nowoczesnego przemysłu w XIX wieku w okresie zaboru pruskiego w oparciu o szlaki komunikacyjne: wodne i kolejowe. Ścisły związek między industrializacją a procesami urbanizacyjnymi, mającymi wpływ na przemysłowy krajobraz miasta. Z powodzeniem pokojowe co do formy przejęcie przemysłu w Bydgoszczy z rąk niemieckich po 1920 roku. Twórczy rozwój bydgoskiego przemysłu po przejściu w ręce polskie. Brak w wyniku II wojny światowej zniszczeń wojennych bydgoskiego przemysłu, gdyż utracono jedynie 3% majątku trwałego w wyniku działań wojennych. Straty nastąpiły w wyniku rabunkowego demontażu ze strony armii sowieckiej, co zbadał i opisał prof. Mirosław Golon. Różnorodność bydgoskiego przemysłu od połowy XIX aż do początków XXI wieku. Miastotwórczy charakter bydgoskiego przemysłu, dzięki któremu miasto stało się w XX wieku jednym z największych i najważniejszych miast polskich. Duże znaczenie przemysłowców, inżynierów, techników, przedstawicieli inteligencji technicznej w społeczności Bydgoszczy. Znaczny odsetek środowisk pracowniczych i rzemieślniczych w społeczności miasta, kiedy przeżywało swój najbardziej intensywny rozwój na przełomie XIX i XX wieku. Uznanie po 1945 roku Bydgoszczy za miasto przemysłowe ze wszystkimi tego konsekwencjami w okresie PRL. Zmiana w strukturze przemysłowej Bydgoszczy po 1989 roku. Schyłek tzw. przemysłu klasycznego na rzecz unowocześnienia i otwarcia na zupełnie nowe, w tym IT branże. Generalnie pozytywne nastawienie bydgoskiego społeczeństwa do dziedzictwa przemysłowego na wszystkich jego etapach rozwoju. Istnienie znacznego, pozytywnego potencjału historycznego w sferze tożsamościowej i gotowość do jego wykorzystania.
Powyższe cechy historycznego dziedzictwa Bydgoszczy to dobry prognostyk dla kontynuowania wszystkich kierunków działań zapoczątkowanych w 2018, jako roku Bydgoskiego Dziedzictwa Przemysłowego.
Bibliografia
- Chamot Jan, Bydgoska Fabryka Kabli 1923-1973. Zarys historyczno-socjologiczny, Bydgoszcz 1973.
- Chamot Marek, Dziedzictwo poprzemysłowe Bydgoszczy – kulturowy potencjał i jego wykorzystanie, (w:) Technika i nauka w muzeum, red. naukowa: Michał F. Woźniak, Marcin Zdanowski, wyd. Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zabytków, Bydgoszcz 2014.
- Golon Mirosław, Polityka radzieckich władz wojskowych i policyjnych na Pomorzu Nadwiślańskim w latach 1945-1947, Wyd. UMK, Toruń 2001,
- Grobicki Jan, red.: Polski przemysł kablowy. Stowarzyszenie Producentów Kabli i Osprzętu Elektrycznego, Bydgoszcz 2007.
- Historia Bydgoszczy, T I-II, pod red. Mariana Biskupa, Warszawa-Poznań 1991.
- Historia Bydgoszczy, T III, cz.1 , wstęp M. Chamot, wyd. Bydgoskie Towarzystwo Naukowe, Bydgoszcz 2015.
- Sudziński Ryszard: Życie gospodarcze Bydgoszczy w okresie II Rzeczypospolitej [w:] Historia Bydgoszczy tom II część pierwsza 1920-1939. Bydgoskie Towarzystwo Naukowe. Praca zbiorowa pod red. Mariana Biskupa. Bydgoszcz 1999.
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Bydgoska_Fabryka_Kabli
- http://ludzieitechnika.pl/artykul/24/idea-szlaku